5.08.2014

3 sposoby na... różowe swetry

Po prawie dwóch tygodniach wypoczynku wracam do bloga! W ramach powitania mam dla Was artykuł modowy, łączący serię "Sposoby na..." i postów redaktorek ds. mody. Jeszcze jedno: w piątek planuję kolejny długi wyjazd, ale Must Have za tydzień się pojawi, nic nie obiecuję jeżeli chodzi o Best Of The Best, wszystko zależy od mojego dostępu do komputera. Tymczasem zapraszam do lektury! 


Różowy sweter kojarzony jest często z małymi dziewczynkami, stylem Barbie i...kiczem. Myślę, że takich swetrów nie należy pochopnie oceniać i wrzucać na samo dno szafy (wirtualnej i realnej), by nigdy go więcej nie oglądać i co najwyżej dotykać kijem. Ja jestem zwolenniczką różowych swetrów. Są urocze, to fakt, i może nie trafią w gust każdego z Was, ale ja widzę w nich potencjał. Stylizacje z nimi nie muszą ograniczać do stosowania barw jedynie w pastelowych odcieniach!


Oto niektóre z różowych swetrów, które udało mi się znaleźć w odmętach mej szafy. Spróbowałam podzielić je na trzy grupy, ale nie trzymajmy się sztywno schematu i przymknijmy oko nie niedociągnięcia. Pierwsza grupka to proste swetry o zwyczajnym kroju. Mój faworyt to zdecydowanie ten środkowy, o słodkim kolorze i transparentnej tkaninie. Druga grupa jest taka "niezależna" i właściwie nie powinna być nazywana grupą, ale niech tak będzie. Jeden  cardigan z paskiem, sweter/bluzka z bufiastymi rękawami i krótki sweter z kołnierzykiem. Natomiast w grupie trzeciej umieściłam swetry typu oversive. Chyba nie trzeba wielce tłumaczyć, jak swetry wyglądają, każdy widzi.





Wybrałam cztery rzeczy (każda z innej bajki), z którymi różowe swetry będą świetnie pasowały. Mój pierwszy typ to jeansy- mogą być boyfriendy czy też zwykłe rurki, w obu przypadkach efekt jest dobry. Drugą propozycją jest minimalistyczna spódnica. I tutaj już musimy bardziej uważać, bo nie każdy sweter będzie prezentował się dobrze, najlepiej wybrać ten gładki, o niezbyt wymyślnym kroju. Jako trzeci proponuję skórzany dół- możemy użyć spodni, szortów czy spódnicy. Skóra dodaje pazura i pozbawia sweter nadmiernej słodkości. Mój ostatni typ to spódniczka/spodnie w pastelowych kolorach. Osobiście nie przepadam za mdłymi połączeniami (co nie oznacza, że każdy outfit jest mdły), ale wiem też, że takie kombinacje mają wielu zwolenników.



1) spodnie Callie's Picks | sweter Nelly + Basics | chanelka Special Offer | kapelusz Bratz | buty Special Offer 
2) spodnie Chanel | sweter Chanel | buty B.Bizou | kopertówka Chanel | okulary Mr.
3) spódnica Decades | sweter Voile | okulary It Girls | sandałki B.Bizou

Co myślicie o artykule?
 Podobają Wam się stylizacje?

10 komentarzy:

  1. Świetny post, świetne stylizacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały artykuł, bardzo miło się czytało. Z wymienionych sweterków mam chyba tylko dwa i, przyznając się bez bicia, bardzo mało z nich korzystałam. Przyszła pora, aby to zmienić :). Natomiast stylizacje są cudowne, w każdej z nich, każdy element został przemyślany. Moją ulubioną jest pierwsza i bardzo się cieszę, że posiadam ten sweterek, jest piękny i na pewno coś z nim wymyślę :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy post, dla mnie nie wszystkie sweterki w takim kolorze są tandetne. Świetne stylizacje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny post. Z przedstawionych swetrów mam trzy, w tym dwóch często używam. Stylizacje są fajne, najbardziej podoba mi sie trzecia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne stylizacje . Najbardziej spodobała mi się 2 ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze napisany post. Z wybranych ubrań mam trzy albo cztery sweterki. Stylizacje całkiem ładne, pierwsza najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie napisany post, a przedstawione stylizacje są naprawdę ładne ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobry post, świetne stylizacje, Pierwsza jest najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Druga stylizacja chyba najlepsza, cały post ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super artykul, jak będziemy mialy kasę to kupimy ten z Nelly :)
    Zima czesto chodzimy w swetrach, przez glowe są śliczne, ale mało funkcjonalne niestety.... a i tak mamy większość takich, bo z zamkiem jest malo.

    OdpowiedzUsuń