~
To, czym dzisiaj zamierzam się zająć to stylizacje na mroźne dni. Królować więc będą przeróżne swetry, szale, płaszcze, grube kurtki, czapki... wszystko to, dzięki czemu udaje nam się przetrwać zimę, unikając zmarznięcia (w moim przypadku nawet to niewiele daje). Problemu ze znalezieniem ciuchów do wykorzystania w outiftach nie miałam, ponieważ takie rzeczy znajdziemy dosłownie w każdym sklepie. Polecam jednak sklep Apres Ski, w którym znajdziemy idealne artykuły do zimowych stylizacji.
Bazą pierwszej stylizacji były pończochy i gruby sweter. Do całości w odcieniu szarości (ah, te rymy) dobrałam ciemne dodatki w postaci torebki i butów. W drugim outifcie skupiłam się głównie na płaszczu inspirowanym Chanel, którego skomponowałam z białymi ciuchami. To połączenie wydawało mi się nieco ryzykowne, ale myślę, że końcowy efekt jest zadowalający. Trzecia stylizacja bardzo przypomina mi to, co mam na sobie w tej chwili. Do oversizowego swetra dobrałam ogromny burgundowy szal. Dodałam pasujące buty i torebkę.
Jak Wam się podobał post?
Oczekujecie nowych z tej serii, czy może sceptycznie do nich podchodzicie? :)
Ostatnia stylizacja jest zdecydowanie najfajniejsza, uwielbiam ogromne swetry, poza tym bardzo fajne buty
OdpowiedzUsuńimkhye
Śliczne stylizacje!
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje . W pierwszej po prostu się zakochałam , gdym tylko miała ten sweter chanel :c . Czekam na kolejne posty z tej serii:)
OdpowiedzUsuńWszystkie stylizacje są cudne :D Mogę wiedzieć z jakiego sklepu są te kozaki w 2 stylizacji? c:
OdpowiedzUsuńSponsorowany sklep Shake It Up, dziękuję :)
UsuńOj.. jakie śliczne *.* ta 3 (dla mnie) najpiękniejsza. Mogę spytac: gdzie kupiłaś tą z trzeciej stylizacji chuste? Jaka marka? Cudna jest!
OdpowiedzUsuńo ile pamietam to Archive, dzieki :D
UsuńŚwietne stylki,nw która najlepsza chyba pierwsza :)
OdpowiedzUsuńmisswiolet123
Wszystkie super, pierwsza chyba najlepsza!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się pierwsza, świetnie wykorzystałaś pończochy. Jednak druga i trzecia też są świetne. Ja może jakoś bardzo nie marznę, a przynajmniej sobie wmawiam, że nie. :D A jak już naprawdę zmarznę, to kakao, kocyś i książka jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem, wtedy się grzeję.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam to rozwiązanie (wykorzystuję codziennie :D), ale w szkole się niestety nie sprawdza, wtedy jestem zmuszona nakładać na siebie 2655126 swetrów i zajmować mojej przyjaciółce miejsce w ławce przy kaloryferze, dodatkowo nie rozstaję się z ogrzewaczem.
UsuńJa uwielbiam zimę! <3
OdpowiedzUsuńPierwsza stylizacja bardzo ciekawa i ładna, druga stylizacja piękna, trzecia stylizacja świetna, ale w takim stroju to bym chyba jednak zmarzła ;)
trzecia stylka- wersja domowa :D
UsuńNienawidzę płaszcza z 2 stylizacji, lecz tutaj prezentuje się ciekawie ;D Moim zdaniem najlepsza jest jedynka. Fajna, stonowana kolorystyka i wydaje się bardzo ciepła, chyba dzięki tak grubemu swetrowi i zakolanówkach ;) Najmniej podoba mi się stylizacja 3, przez sweter wydaje mi się... Dziwna. Jakaś zbuntowana dziewojka podkradła sweter swojemu mega otyłemu tacie który stołuje się codziennie w Mc Donaldzie x.x
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje.Szczególnie pierwsza podbiła moje serce (szary <3) . Nie mam się do czego przyczepić aczkolwiek trzeci strój mógł obejść się bez tej torebki. Jakoś mi nie pasuje, ale z drugiej strony bez niej mogłoby być zbyt pusto. Whatever. Śliczny płaszcz/sweter w drugiej stylizacji :)
OdpowiedzUsuń