26.04.2014

Moje sposoby na naukę.

Chyba każdy wie, że nauka to bardzo ważna sprawa w życiu, i musimy się uczyć, by coś osiągnąć. Ale jeśli twoim problemem jest brak czasu, niechęć do nauki, lub nadmierne uczenie się na marne, lepiej przeczytaj ten post, a na pewno Ci pomoże!

--------------------------------------------------------------------------------------------

Nauka? Teraz osoba ucząca się od razu jest "kujonem". Mnie zawsze to denerwowało, a moim wytłumaczeniem już od dwóch lat jest "Uczę się, bo chcę w życiu osiągnąć zawód, który sobie wymarzyłam." I do tej pory trzymam się moich słów. Jeżeli nauka podchodziłaby szybko i płynnie, chętnie byśmy się za nią brali. Ale jednak gdy nie możemy nic ogarnąć, próbując uczyć się znienawidzonego przedmiotu dopada nas niechęć, lenistwo. Co zrobić by temu zapobiec? Uczenie się po nocach z podręcznikiem w ręku nic nie da. Brak czasu na korki, lub inne przyczyny?
                     A może zwykłe 

                lenistwo i niechęć? 

Zasady szybkiego uczenia się! 
Ucząc się, pij wodę. Każdą informacje, którą przeczytasz w podręczniku bądź innym źródle wiadomości powtórz głośno i wyraźnie, następnie popij wodą, a dane utkną Ci w pamięci! 
Notuj! Po przeczytanym dziale w książce zanotuj najważniejsze informacje, a gdy dojdzie do chwili przed sprawdzianem, przeczytasz je dla przypomnienia!
Flamastry w ruch! Zakreślaczami (najlepiej odblaskowymi) pozaznaczaj najważniejsze informacje i powieś je, najlepiej nad miejscem w którym często przebywasz. Odblaski rzucą Ci się w oczy, czyli tak zwanie- będziesz uczyła się tego nie świadomie. 
Rób 5-minutowe przerwy! Ja w tym czasie najchętniej zaglądam na aska, facebooka, mejla.
Podczas nauki, słuchaj muzyki. Nie może ona być szybka, wywołująca u ciebie ruch i emocje. Ma być spokojna, do skupienia się nad lekcjami. 
Jedz ulubione rzeczy! Nie mówię tutaj, o jedzeniu ciągłym przy nauce. Po prostu od czasu do czasu wrzuć coś na ząb (polecam ulubiony owoc z jogurtem naturalnym). Przy nauce stajesz się głodna/y!
Bądź wyspany i wyluzowany. Wiadomo, że nie będziesz uczył/a się w nerwach. Senność też nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Jeżeli masz kupę nauki, a mało czasu, wybij szklankę kawy (naturalnej, zbożowej, ewentualnie czarnej), a jeśli to nie wchodzi w grę, prześpij się przez 15 minut, następnie zaraz po przebudzeniu się ochlap twarz lodowatą wodą.

Miej ciszę i spokój. Muzyka uspokaja, więc to plus. Wiadome jednakże jest, że nie możesz uczyć się w hałasie- dźwięk odkurzacza, wiertarki, krzyków czy odgłosów z dworu jest nie do zniesienia. Zamknij w pokoju drzwi, lub nałóż słuchawki! (Wiem, że niektórzy nie mogą zamykać drzwi, więc wybierajcie drugą opcję. Ja nie mogę zamykać drzwi z powodu ogromnej klaustrofobii, dlatego z przyzwyczajenia po prostu proszę domowników o ciszę).

Wynieś z pokoju rozpraszające Cię rzeczy. Ja zawsze wynoszę do drugiego pokoju laptopa, komórkę, bo po prostu te rzeczy rozpraszają mnie. Ciągle o nich myślę i nie mogę się przez nie skupić, więc moim sposobem jest po prostu wyniesienie ich z pokoju, albo sama przenoszę lekcje i wędruję gdzie indziej.
Warto uczyć się na świeżym powietrzu! Nasz mózg odświeża się, co powoduje nagłe "złapanie" informacji bez długiego rozmyślania o nich. 
Uczysz się języka? Pisz każde słówko po pięć razy, by zapamiętać jego pisownię. Następnie wszystkie powoli przeczytaj, by utrwalić wymowę. 

Kiedy i gdzie najlepiej się uczyć?
Najlepiej uczyć się rano, gdy jest widno i ucząc się mamy światło dziennie. Warto uczyć się na powietrzu ;) 
Na |YouTube | znajdziemy wiele takich filmików typu "Moje sposoby na naukę". 

Moim źródłem informacji jest tablica korkowa, na której przyczepiam kolorowe karteczki, gdzie zapisałam ważne informacje. Wy możecie do tego użyć organizera, przylepek, naklejek, zakreślaczy, wszystkiego!

Powodzenia w nauce!

--------------------------------------------------------
Szczerze mówiąc, nie mam bladego pojęcia, czy zwami zostanę, czy też nie. Mój okres próbny trwa jeszcze jakieś dwa tygodnie, tyle postów do napisania przed mną...
Do kolejnego posta dodam temat "Przyjaźnie internetowe".
Macie jakieś życzenia, dotyczące tematów? ;) 
(Wiele osób pytało mnie o kontakt, dietę, ćwiczenia itp. więc podaję kontakt do mnie!
(najczęściej bywam na asku i mejlu :))

ask.fm/nataliasww
emaill: natalie@opoczta.pl
GG: 48421956
Całuję, Natalie

31 komentarzy:

  1. Na szczęście nie mam problemu z nauką, a także z motywacją :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne rady! może jakieś wykorzystam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Post wiele lepszy niż poprzedni !

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę jutro wykuć polityczną i fizyczną Afryki, także trzymajcie za mnie kciuki :) Dobry artykuł, ale mi muzyka tylko przeszkadza. Nie wiem czemu, ale wszystkie utwory zakłócają mój tok myślenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzyka to kwestia jedynie skupienia. Ja osobiście rzadko słucham muzyki, bo mnie rozprasza, lecz czasami wrzucę coś Justina.
      Wierzę w ciebie, dasz radę, skarbie x

      Usuń
    2. mi też, bo nie lubię się uczyć przy nieznanej, spokojnej melodii, a moje piosenki po prostu śpiewam haha

      Usuń
  5. Ja nie mam problemów z nauką, po prostu łatwo wszystko zapamiętuję (co jest dziwne, bo ucząc się, książki leżą na klawiaturze od laptopa XD)
    A jeżeli naprawdę muszę coś wkuć, bo inaczej się nie da, chodzę po pokoju i gadam do siebie albo zapisuje (np. wzory chemiczne) na białej tablicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wystarczy jedynie przeczytanie w domu tematu, kwestii powtórzenia, gdyż wszystko idealnie tkwi mi w pamięci z lekcji :)

      Usuń
    2. Mam tak samo, dlatego mało czasu poświęcam na naukę.

      Usuń
  6. Hmm, akurat słówka z angielskiego jestem w stanie wykuć i to skutecznie (uczę się z kolumien słówek na końcu każdego działu, w zasadzie dzień przed kartkówką). Jeżeli uczę się geografii, to wszystkie opisywane procesy staram się sobie wyobrazić i zapamiętać w formie "filmiku". Trudniejsze nazwy biorę na skojarzenia, np: Ruanda>tam się zarzynały 2 plemiona, sąsiad zabijał sąsiada, pierwotne narzędzia>kij dali>stolica Ruandy to Kigali

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam uwielbiam się uczyć w nocy, nie po południu! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka osób mi już mówiło, że najlepiej uczyć się na powietrzu, ale przyznam, że tylko raz wypróbowałam ten sposób.
    A co do słuchania muzyki - nie jestem przekonana, ponieważ nigdy nie mogę się przy niej skupić.
    Dzięki za artykuł, wypróbuję inne sposoby napisane przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co prawda nie mam problemów z nauką, tylko słówek z Angielskiego uczę się dłużej. Dzięki za pomoc :)

    SolKlaudia70083

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze to się wcale nie uczę, po prostu zapamiętuję wszystko na lekcji. Jeśli jednak coś sprawi mi trudność, powtarzam wcześnie rano (najlepiej o 5), na świeżo.
    Co do słuchania muzyki, to chyba w moim przypadku nie wypali - słucham metalu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam własne sposoby na naukę, ale te też są dość ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam problemów z nauka. Najczęściej w domu tylko powtarzam, bo większości uczę sie na lekcji. Jednak muzyka mnie rozprasza, wiec jej nie mogę słuchać podczas nauki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze mówiąc to uczę się tylko przed sprawdzianami. Muzykę włączam przy robieniu pracy domowej, a że na laptopie, to oczka wędrują mi z zeszytu na ekran c; Przy uczeniu się słówek zakreślam trudniejsze, te których znaczenia nie potrafię zapamiętać i tylko ich się uczę. Przed sprawdzianem z historii zapisuję na kartce daty, ważne osoby, miejsca i wojny etc. Łatwiej jest mi się uczyć do testu z kartki, niż przeglądając książkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post. Ja uczę się na różne sposuby. Jednak najczęściej wypisuję z pomocą książki i zeszytu to czego mam się nauczyć na kartce. Potem przecxytam to dwa-trzy razy i umiem. Z muzyką to w sumie sama nie wiem. To zależy chyba od teko jak się czuję np. raz słucham ze słuchawkami, a drugim razem każdy najmniejszy dźwięk mnie wnerwia.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Całuję Natalię" mając na imię Natalia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słucham? Nie pouczaj mnie, bo to ty w tej chwili jesteś w błędzie.
      "NataliE" było napisane, a nie "Natalię". Jakbyś chciała wiedzieć "Natalie" to angielski odpowiednik mojego imienia, a po nim jest przecinek ;) Także radzę Ci lepiej zacząć czytać ze zrozumieniem i pierw się zastanowić, a nie mieć pretensji :)

      Usuń
    2. a nie mieć pretensje* 'jakbyś chciała wiedzieć'

      Usuń
    3. Jeśli chodzi o styl językowy, to to ja dobrze napisałam :)))

      Usuń
    4. Powiedziałabym, że Twoja wersja Natalie jest nieprawidłowa.

      Usuń
    5. Obydwie formy są w języku polskim dopuszczalne :D

      Usuń
    6. Tak, jest takie słowo, ale nie brzmi tu poprawnie gramatycznie lol

      Usuń
    7. Mieć (kogo?;co?)-pretensje.
      Nie jestem grammar nazi, ale uważam, że czasem lepiej przyznać się do błędu, niż brnąć dalej w zaparte ;)

      Usuń
    8. Nie brnę dalej.
      Obydwie formy w języku polskim są dopuszczalne, więc nie mam do czego się przyznawać ;) x
      Dobranoc ♥

      Usuń
  16. Jakbym się położyła spać na 15 minut, to bym wstała po godzinie, nawet jakbym budzik nastawiła XD
    Gdybym weszła na facebook'`a bym została na nim godzinę, bo a to to trzeba zrobić, a to jeszcze to itd.
    Jak zaczynam coś jeść, to zaraz chcę sobie zjeść coś jeszcze.
    Gdy zaczynam coś sobie zakreślać, zakreślam zaraz całą książkę XD

    Wydaję mi się, że takie metody nie są dostosowane do każdego. Każdy sam indywidualnie musi znaleźć jakiś swój sposób na naukę, bo każdy ma już jakieś swoje inne przyzwyczajenia. Mimo to artykuł miło się czytało, jednak ja nie skorzystam z porad ;)

    OdpowiedzUsuń