Anna Sui

Dziś opowiem wam o w sumie średnio znanej projektantce amerykańskiego pochodzenia. Sygnuje swoim nazwiskiem luksusową odzież, buty, kosmetyki, akcesoria oraz perfumy. Powitajmy gorąco naszą dzisiejszą bohaterkę - Annę Sui!

Pewnie jak większość z was, usłyszałam o niej po raz pierwszy, gdy wprowadzono jej sklep do Starplazy. Być może w Stanach jest bardziej znana, być może w kręgach faszjon wiktimz też, jednak ja, zwykły szarak choć całkiem obeznany w świecie mody, jej nie kojarzę.

Aby obejrzeć jej kolekcje bądź też dokonać jakichś zakupów klikamy tu. Jeżeli nie interesują nas zakupy, to ja tylko podam ceny. Marka znów luksusowa, ale t-shirty dostępne są już za 20$ za sztukę! To taniej niż w mekce szafiarek - Zarze. Sukienki, które znalazłam na Polyvore można nabyć od 1400 złotych, szalik w panterkę kosztuje za to trzy stówy. Czyli nie aż tak bardzo luksusowo, jak bywało w poprzednich tributach.

Na Stardoll pani Sui pojawiła się 12 czerwca 2012, aby zniknąć miesiąc później. Jej sklep wyglądał tak:

Z perspektywy czasu żałuję, że nie kupiłam pewnych rzeczy. Godne uwagi z tego sklepu były na pewno skarpetki, turbany oraz czarna bluzka, dostępna przez pewien czas za 16 starmonet. Ceny niższe niż tegorocznych sklepów tribute, jednak mimo wszystko całkiem spore. Ubrania dostępne są obecnie w bazarze nie osiągając raczej niebotycznych cen, marka nie ma własnej zakładki w bazarze.

Realne inspiracje pochodzą z kolekcji S/S 2012 i wyglądają tak:

Co sądzicie o marce? Macie coś, a może coś chcielibyście mieć? Poszukujecie czegoś? Coś was rzuciło na kolana?

(źródła: s-i-m, vogue, vibrantbeauty, wordbyjessie, grafika google)