Pet-a-Porter

Pet-a-Porter. Nazwa sugeruje coś oscylującego pomiędzy zwierzakami (Pet) a ciuchami (Pret-a-Porter). A co tak naprawdę chodzi?

Sklep Pet-a-Porter jako zwierzaki i akcesoria do nich jest znany większości stardollowiczów. Charakteryzuje się wysokimi cenami oraz limitowaną dostępną liczbą zwierząt. Więc co mają do tego jakieś ubrania? Pełna nazwa omawianego dziś przybytku to Pet-a-Porter Clothes Horse, czyli w luźnym tłumaczeniu Końskie Ciuszki. Co prawda moja jeżdżąca konno siostra wyśmiała te ubrania jako "końskie" i pewnie miała rację (hm, nawet ja wiem, że botki na cieniutkiej szpilce nie bardzo nadają się do uprawiania tego wytwornego sportu), ale przyjmijmy może taką wersję - niekoniecznie może są to ubrania dostosowane do jazdy konnej, ale jak najbardziej zainspirowane tradycyjną jeździecką modą.

Sklep pojawił się na Stardoll 31 października 2012 roku, obejmował on dwa piętra wypełnione damską konfekcją:

Myślę, że większość tych zestawów mogłaby być noszona przez jakieś snobistyczne Angielki z higher class przebywające na swoich wiejskich posiadłościach. No, mniejsza. Kolejne dwa piętra administracja zaserwowała nam niedługo potem, bo już 2 listopada tego samego roku.

Tu pojawiła nam się już propozycja dla panów, jednak dość nieśmiała, stojąca na uboczu i w dodatku utrzymana w szarej kolorystyce. Ubrania ze wszystkich pięter dostępne były tak za stardolary jak i za starmonety. Charakteryzowały się subtelną elegancją choć nie brakowało też stonowanego szaleństwa (tak w fasonach jak i w kolorach). Męski manekin ubrany był w tzw. angielskim stylu (jeśli ktoś oglądał filmy, w których występował jakiś profesor-wykładowca Oxford czy Cambridge, pewnie wie o co mi chodzi. Golf, sztruksowa marynarka z łatami na łokciach i półbuty, no, jednym słowem klasyka).

Sklep zniknął w okolicach połowy stycznia 2013, niestety, nie wiadomo dokładnie kiedy ponieważ wycofanie go nie było poprzedzone ani wiadomością, ani wyprzedażą. Wersje realne ubrań to głównie Givenchy z pokazu F/W 2012, większość ma zmienioną kolorystykę, jednak kroje pozostają podobne.

Givenchy

Chloe

Hermes (obie torby z ostatniego piętra)

sweter Asos

Osobiście uważam, że sklep był jednym z lepszych na Stardoll, ponieważ łączył miłą dla oka jakość z miłą dla portfela ceną. Co sądzicie o kolekcji/odpowiednikach? Macie jakiś ulubiony ciuch z tego sklepu?

(źródła obrazków: djursh, seenonstardoll, usd, trendland, thefashionspot, girlwhostolethestar, vogue, uzaleznieni)