21.02.2014

Jestem w ciąży! (Czyli o kompletnej dezinformacji, głupocie i szerzeniu nienawiści, łatwej manipulacji, o internecie i życiu...)

Naprawdę? Nie. Chociaż w sumie tego nie wiecie. Przyciągnął was tu chwytliwy nagłówek, jak ten?
|
v
Nie jesteście jedyni. Takie "niespodzianki" trafiają się wszędzie. Tania sensacja opanowuje internet i inne media. Właśnie, internet. Internet źródłem informacji. Praca domowa? Macie znaleźć jakieś informacje, definicję, cokolwiek? Założę się, że sięgacie właśnie do internetu. Bo internet powszechny, wielkie źródło wiedzy, et cetera. Google i jedziemy! A tam trafiacie na miliardy informacji, często różnych, niesprawdzonych. Najlepsze, moim zdaniem, są fora historyczne, gdzie Ci "historycy" spierają się o to, jaka jest PRAWDA. Bo oczywiście byli na miejscu wydarzeń, gonił ich dinozaur i sami siekli Turków pod Wiedniem pod wodzą króla Jana, który podobnież wąsy miał jaśniejsze od tych Piłsudskiego. Wiedzą lepiej, na każdy temat. W internecie każdy WIE LEPIEJ na każdy temat. Każdy macho wie, że jak jakiś facet jest gejem, to na pewno w nocy go zgwałci. Trzeba zapobiegawczo szykanować takiego, a fe! Poza tym każdy, kto ma na zdjęciu profilowym w portalu społecznościowym zdjęcie jako dziecko, na pewno jest dzieckiem. A jeśli nie, to chociaż gimbusem, i tak nie ma prawa głosu. Gender to też. Zła ideologia, a fe! A w ogóle to jesteś z kobietą? To wifi dochodzi Ci do kuchni? Masz na profilowym obrazek z bohaterem anime? Aaa, tych chińskich bajek dla dzieci. Precz!

Co do taniej sensacji. Zauważyliście może coraz więcej linków na Facebooku do jakiś niecenzuralnych obrazków? Albo złośliwych linków do "sensacyjnych" filmików, po których kliknięciu rozsyła wiadomości wszystkim znajomym? Albo wstawianie dosyć przesadzonych zdjęć np: jako link do "10 najgorszych operacji plastycznych" przy czym w galerii, do której prowadzi link nie ma nawet takie zdjęcia?
Sensacja, TANIA SENSACJA. A do tego najniższe instynkty. Bo któż nie zawiesi oka nad słowem "seks"? CIEKAWOŚĆ ludzka, to kolejne świetne narzędzie, do manipulacji. Te testy IQ, horoskopy czy jakieś testy osobowości, których wynik dostaje się po wysłaniu płatnego smsa. Ale żeby tylko, czasem można zostać zasypanym lawiną smsów, płatnych co tydzień jakąś kwotę pieniędzy.

Morał z tego taki, że w internecie prawdy trudno szukać. Zewsząd atakują nas sprzeczne informacje,
a sporo osób próbuje na nas zarobić. Co w takim razie należy robić?
"Nie wierzcie niczemu, co jest napisane w internecie."
Arystoteles            

A wy? Co myślicie o takim stanie rzeczy?
Dajecie się naciąć?
Często się z czymś takim spotykacie?

27 komentarzy:

  1. Moja pierwsza myśl po zobaczeniu obrazka to "nie śpię, bo trzymam kredens". Ah, internety. Uwielbiam też śmiać się z napalonych bilibers (czy innych chwastinators, dajrekszyners i takich tam innych osobników), które są w ciąży z kartonowymi podobiznami swoich idoli:
    **taki przykładzik**
    http://gwiazdunie.pl/wp-content/uploads/2012/06/justin-bieber-figura-tekturowa.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hashah :P Albo jak te bliebers i kwiatonators chcą udowodnić, że to nie są tylko piosenkarze, cytuję kiedyś coś przczytane w Internecie: "Śmiejesz się z Dawida Kwiatkowskiego? On tyle przeszedł, chciałam popełnić samobójstwo, ale jego piosneki podniosły mnie na duchu". Tak, nie lubi go. Nie chodzi o piosenki, tylko o postawę, jaką reprezentuje. Mam swoje zdanie na temat tych wszystkich gwiazduniek. A przeczytałam chyba w Bravo, jak Bieber mówił: "sława mnie nie zmieni"...

      Usuń
    2. Albo ,,pobił matkę kiełbasą krakowską" xddd

      mila1789

      Usuń
  2. Zgadzam się z Tobą w 100%. A jesli chodzi o podejrzane linki, to nigdy w nie nie wchodzę. Kto w dzisiejszych czasach nie spisuje pracy domowej z Internetu? Ostatnio spisując pracę domową na lekcji okazało się, że była zła xd

    Szu_szu

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się czytało ten pościk :D

    BritnejGirl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff. Bo mam wrażenie, że wyszedł tak gombrowiczowsko chaotyczny :D Wszystko przez Ferdydurke <3

      Usuń
  4. "Masz na profilowym obrazek z bohaterem anime? Aaa, tych chińskich bajek dla dzieci. Precz!" - Wszędzie wyganiają. C:
    Facebook, moi znajomi miliardy tego udostępniają, nie cierpię tego. Osobiście, staram się jak najmniej nacinać na tego typu sensacje, filmiki, zdjęcia, loterie, w których JESTEM ZWYCIĘZCĄ, ale muszę wysłać tylko sms'a.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post! Ja również nienawidzę tego spamu na Facebooku... najgorsze jest to, że po polubieniu lub po wejściu na jakąś stronę od razu udostępniają wiadomości w twoim imieniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny artykuł. W Internecie jest dużo złych informacji, ale można się też dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć. Trzeba tylko szukać na odpowiednich stronach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, tylko teraz trudno takie znaleźć. Starałam się wchodzić na normalne strony, a mi się jakiś Adware zainstalował w przeglądarce i musiałam przeinstalowywać :c A co do treści, to chyba internet przesuwa poziom umysłowy jego użytkowników drastycznie w dół.

      Usuń
  7. Cóż tutaj pisać.. są dobre i te złe strony internetu. Często spotyka się hejterów, wielkich fanek np. JB takich.. które już przesadzają. Ja nigdy nie wysyłam żadnych sms na takie rzeczy, uważam że to tylko naciąganie. Bardzo fajny i ciekawy post :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem impregnowana na tego typu tanie chwyty promocyjno- reklamowe. W internecie reklamy mnie nie atakują, bo mam założone blokady.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tia, a najlepszy z tego wszystkiego jest cytat, rzekomo należący do Arystotelesa ;) Uważaj, bo ktoś uzna go za prawdziwy i później będzie cytował za Tobą :)

    joy2189

    OdpowiedzUsuń
  10. Och, jak ja uwielbiam twoje artykuły! No cóż, niestety żyjemy w takim świecie gdzie internet jest źródłem często nieprawdziwych informacji. Co do pracy domowej, uważam, że nie warto spisywać wszystkiego z internetu. U mnie w klasie, koledzy, właśnie to zrobili, mieli dwa identyczne wypracowania. No ale żaden z nich, przecież, nie zaglądał do internetu ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny artykuł. Teraz coraz trudniej znaleźć wiarygodne informacje w Internecie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uważam, że internet ma te swoje "plusy i minusy". Artykuł bardzo ciekawy i prawdziwy. Uwielbiam takie posty :3

    zuzi1506

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dobrze napisany artykuł, sama lepiej bym tego nie ujęła. Wszędzie sensacja, plotki i niesprawdzone wiadomości - a to przecież my tworzymy internet.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny artykuł! Do wszystkiego w życiu trzeba mieć dystans i nie można wierzyć w byle pierdoły wypisywane w necie lub w innym brukowcu.
    AgnesMagnes99

    OdpowiedzUsuń
  15. Skąd jest ten cytat? Nie wydaje mi się, że za czasów Arystotelesa był już internet. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy post. Mnie też ciągle ten spam wkurza. I jeszcze robienie sensacji z niczego ;-;
    .Emma.Gilbert.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny artykuł i cieszę się, że poruszyłaś ten temat :D

    OdpowiedzUsuń