Dzisiaj, 14 lutego, obchodzimy Walentynki. W tym poście krótko przedstawię Wam ich znaczenie. Co to za święto? W jakim celu jest obchodzone? Na te i mnóstwo innych pytań odpowiem poniższym tekstem. Zapraszam do przeczytania!
Walentynki (ang. Valentine's Day) – coroczne święto zakochanych. Stałym elementem walentynek jest wzajemne wręczanie sobie ozdobnych karteczek - czerwone, najczęściej w kształcie serca, opatrzone walentynkowym wierszykiem, a często i miłosnym wyznaniem. Ze świętem łączy się również zwyczaj obdarowywania walentynkowymi upominkami w postaci kwiatów, słodyczy, pluszowych maskotek.
Część polskiego społeczeństwa krytykuje walentynki jako przejaw amerykanizacji, obcy polskiej kulturze i wypierający rodzime tradycje. Walentynki są też krytykowane za ich komercyjne nastawienie. Są one wykorzystywane przez biznes i media do przełamania stagnacji handlowej pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą.
Dla osób nie pozostających w związkach, tzw. singli walentynki mają charakter związany z "tyranią bycia w związku". Z tego powodu 14 lutego został uznany przez społeczność samotnych za International Quirkyalone Day, mający być w zamierzeniu antywalentynkami.
(źródło tekstu: www.wikipedia.org)
"W walentynkowych zalotach coraz większą rolę odgrywa internet. Klikając komputerową myszą można łączyć się z milionami ludzi. Internauci zaczynają wymieniać liściki pocztą elektroniczną. Na Walentynkach korzystają też operatorzy telefonii komórkowych. Z roku na rok rośnie w Polsce ilość SMS'ów, wysyłanych w tym dniu przez zakochanych.
Dziś zwyczaje walentynkowe to nie piękne miłosne listy, ale tandetne cukierkowe maskotki. Cóż, w takich czasach żyjemy, że na wszystkim da się zarobić i zrobić interes, dlatego producenci maskotek, poduszek w kształcie serduszka oraz każdych innych przedmiotów w odpowiedniej barwie i kształcie, pasującym do słowa "miłość", zarabiają w pierwszej połowie lutego ogromne sumy. Ogarnięci szałem zakupów kochankowie i tak zrobią wszystko dla miłości i kupią najbardziej tandetnego misia, by tylko zasłużyć na wdzięczność kobiety lub mężczyzny swojego życia.
Zwyczaj walentykowy jest pomysłem ciekawym. Można więc zadbać o to, aby również jego realizacja była wartościowa. Niech będą to własnoręcznie przygotowane pomysły, małe dzieła sztuki, wiersze z ukrytymi znaczeniami. Warto jako prezent ofiarować nie prymitywną różową kartkę za 1.50 zł, ale postarać się pomyśleć ciepło o kimś. Zastanowić się, czy nie można jakoś pomóc, dokonać dobrego uczynku. Tak przeżyte święto będzie na pewno pożytkiem dla obu stron i wyrazem najgłębszej miłości do ukochanej osoby. O takiej miłości, wielkiej, spełnionej, odwzajemnionej, dającej radość i poczucie spełnienia marzy każdy człowiek."
(źródło artykułu: www.ściaga.pl)
Przyszedł czas na życzenia. W mojej subiektywnej opinii to święto jest fajne i jak najbardziej potrzebne. Zgadzam się z powyższym artykułem znalezionym w internecie, a szczególne z ostatnim zdaniem.
Zapewne większość z Was została nie raz przyłapana na zauroczeniu drugą osobą, pamiętajcie, że marzenia są po to aby je realizować! :) Życzę wszystkim zakochanym miłego spędzenia dzisiejszego dnia, a tym którzy nie odnaleźli jeszcze "brakującej polowy" życzę powodzenia w poszukiwaniach.
Nie przepadałam od dziecka za walentynkami, nie dla tego, że kogoś nie miałam - tak po prostu. Dziękuję za życzenia i wzajemnie. c;
OdpowiedzUsuńJak już mówiłam w poście Ani- nie spędzę tego dnia miło, bo w szpitalu, niestety. Jednak wszystkim innym życzę, żebyście Walentynki spędzili lepiej ode mnie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany post, przyjemnie się czyta i co najważniejsze jest estetycznie. Dzięki i też życzę udanych Walentynek :)!
OdpowiedzUsuńKilka lat temu uwielbiałam walentynki, ale chyba im jestem starsza, tym ten entuzjazm jest coraz słabszy, nie kręcą mnie już tak bardzo. Ja dziś będę uczyć się chemii. :) Post bardzo fajny, ja również życzę wszystkim przyjemnych walentynek.
OdpowiedzUsuńPS Właśnie widziałam logo Google, bardzo mi się spodobało, polecam :D
Walentynki każda z kobiet powinna mieć codziennie a nie raz w roku ;) poza tym nie liczą się róże i prezenty tylko drobne gesty jak umycie talerzy po obiedzie ;)
OdpowiedzUsuń