27.02.2015

DIY #2

Tym razem również prezentuję wam rzecz za starmonety, która posłużyć nam może nie tylko w stylizacjach, ale również w dekorowaniu wnętrz. Tym elementem jest naszyjnik, który możemy nabyć w sklepie Voile (tylko za pomocą katalogu w starplazie! piękno> biżuteria> naszyjnik + zaznaczamy wyszukiwanie tylko rzeczy za starmonety i zjeżdżamy na sam dół, tam go znajdziemy). Nie jest to  drogi wydatek, bo jego koszt wynosi zaledwie 40 sm. Dlaczego go polecam? tak jak już wcześniej wspomniałam, przede wszystkim ze względu na jego korzystną cenę. Poza tym myślę, że jest na prawdę uniwersalny, a przy tym oczywiście ładny. Poniżej, by was nieco zachęcić i przekonać, przedstawiam kilka propozycji na jego wykorzystanie. Zestawiony w taki sposób z sukienką daje efekt subtelnego i niebanalnego zdobienia, coś na wzór wyszywanych koralików, czy cekinów. Do tego dwie wizje zastosowania w aranżacji wnętrza.

Co myślicie?

Już za tydzień obiecuję, że przygotuję dla was coś lepszego, tym razem nie miałam w tygodniu czasu na zredagowanie posta, myślałam, że w ogóle nie uda mi się go dodać, a to głównie z powodu natłoku szkoły. Jednakże znalazłszy chwilkę czasu dzisiaj, z pomocą przyszedł stary pomysł na właśnie ten drobiazg, niegdyś tak często przeze mnie wykorzystywany. Ahh, no i tak, mam tylko nadzieję, że nie zawiodłam was aż tak bardzo, do zobaczenia w następny piątek :).

8 komentarzy:

  1. Naszyjnik jest bardzo ładny, dopiero niedawno odkryłam jego potencjał. Muszę częściej z nim coś tworzyć. :) Post świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja go bardzo lubię choć rzadko noszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają obrazki, tekst, post ogólnie i pomysły na naszyjnik :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Co ty mówisz, post jest świetny! Forma graficzna cudowna, tekst przyjemny. Lubię ten naszyjnik, a właśnie kilka dni temu zrobiłam we wnętrzu takie wieszaczki i nie wiedziałam, jaki naszyjnik na nich zawiesić, chyba wykorzystam właśnie ten, teraz używam pereł.

    OdpowiedzUsuń
  5. post jest fajny, czytelny :) naszyjnik lubię i aż się dziwie czasem jakie cacka można znaleźć za sm

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post, nie mam nic do zarzucenia! Bardzo fajnie poradziłaś sobie z tym naszyjnikiem, nigdy bym nie wpadła na to, że można tak fajnie wykorzystać go i to w dekoracji apartamentu! Co do niego samego, nie mam go, ale zamierzam kupić.

    OdpowiedzUsuń