27.06.2014

WAKACJE! #2014

Po długich dziesięciu miesiącach nauki nadszedł czas na upragnione... wakacje!
Mamy nadzieję, że spędzicie je najlepiej jak tylko się da, odpoczynku nigdy za wiele. Życzę wszystkim udanych podróży, mile spędzonego czasu i uśmiechu na twarzy - dobry humor to podstawa. Pamiętajcie o bezpieczeństwie, wiem, że ten temat jest ciągle powielany w mediach (zapewne macie już tego dość), jednak stosowanie zasady: "najpierw myśl, później działaj" nigdy nie przyniosło negatywnych skutków. Przekazałam Wam to - co moim zdaniem - jest najważniejsze, teraz zapraszam do obejrzenia krótkiego kolażu zdjęć :)



   
   
   
   

tegoroczne hity wakacyjne







Może macie ochotę na dyskusję? Zakończenie roku szkolnego, plany wakacyjne... tematów jest mnóstwo, zapraszam! Dla najaktywniejszej osoby planuję prezent-niespodziankę :D

71 komentarzy:

  1. 3 godziny siedzenia i klaskania w dłonie. Ogólnie, wysoka średnia, piękne świadectwo, ale ogromne rozczarowanie mnie spotkało, gdyż zostałam wystawiona przez bliską mi osobę. Ale cóż, teraz lato, wakacje, czas dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to samo, tyle że na stojąco, wczoraj jeszcze dłuuuuużej. :c

      Usuń
    2. Trzymaj się, niestety znam to uczucie. Jeszcze wszystko się ułoży :)

      Usuń
    3. Mam nadzieję, dziękuję za słowa. :)

      Usuń
  2. Boże, moje zakończenie roku szkolnego było tragedią. Nasza klasa prowadziła całą imprezę, więc stres był. Wczoraj była gala dla klas trzecich, i komu rozładowały się dwa mikrofony naraz? Tak, mnie! Minuta występu, kilka zdań, a oczywiście padło na mnie, to jest szczęście. XD
    W Wakacje trochę wyjeżdżam, Chorwacja, działka, morze. Właśnie, jest ktoś z okolic Szczecinka? :D
    No i oczywiście życzę wszystkim miłych wakacji, obyście spędzili je robiąc rzeczy bardziej produktywne niż te, które ja zamierzam robić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ah, jeszcze średnia. XD
      5,78 i stypendium, które miałam nadzieję dostać dzisiaj i wybrać się na zakupy, by nowe pieniądze wydać, no ale cóż, kasa do odebrania w sekretariacie od wtorku. ;_;

      Usuń
    2. Nie wiem jakim cudem Wy macie aż tak wysokie średnie! Serio, podziw :D
      Ja załapałam się na 4,47 - najwyższa średnia w mojej klasie, a co. W sumie nie jest tak źle, bo u nas nie stawiają szóstek (oprócz religii i wf), czyli max można mieć 5,13. Ale obiecałam sobie, że za rok postaram się o pasek, już od półrocza! XD

      Usuń
    3. Ja jestem za Szczecinka :D Ja mam 5.08. W wakacje lecę na Maltę, na obóz, na ślub na Mazury, popływam tam na jachcie z rodziną i jeszcze pozwiedzam Berlin, nie wiem kiedy.

      Usuń
    4. O ja, zazdroszczę Malty *.*

      Usuń
    5. No, ale na Maltę na obóz :D

      Usuń
    6. Ooo :)
      Wybieram się w sierpniu do Bornego Sulinowa jak zwykle, tak tylko mówię. :D

      Usuń
  3. Nie mam jakiś szczególnych planów na wakacje. Na pewno pojadę do babci nad morze i może jeszcze gdzieś zagranicę. Większość wolnego spędzę w domu, spotykając sie z przyjaciółmi i chodząc na basen. Zakończenie roku dla 3 klas miałam wczoraj 2,5h ale nie było tak źle. Średnia 5,67 najlepsza w szkole i najlepiej napisany egzamin gimnazjalny. Dostałam parę książek, których pewnie i tak nigdy nie przeczytam xd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, znam to :D
      Ja nie przeczytałam jeszcze książek z podstawówki, do otrzymanego kiedyś słownika również nie zajrzałam.

      Usuń
    2. u mnie najwyższa to 6.0, co jest w mózgu tego człowieka. :o

      Usuń
    3. moja najwyższa średnia w dotychczasowym życiu to 5,60 w szóstej klasie! :D

      Usuń
    4. Nie sądziłam, że ktoś może w ogóle mieć średnią 6.0 :o Choć wydaje mi się, że taka średnia to już naciąga jest. "Sorko, postawi sorka, bo potrzebna mi ta ocena". Sama tak rok temu, gdy kończyłam gimnazjum, robiłam. Choć i tak miałam 5.28 (najwyższa w mojej karierze :D)

      Usuń
    5. Ja znam trzy osoby z 6,00 (podstawówka), serio! No nie byłabym tego taka pewna, że naciągana (przynajmniej z obserwacji mojego przypadku). Chłopak był laureatem z sześciu konkursów przedmiotowych, brał udział w projektach, chodził na zajęcia dodatkowe i... nie narzekał! Akurat jemu się należało :) A w gimnazjum osiągnął nasz max - 5,13.

      Usuń
    6. W mojej szkole, jeszcze w gimnazjum, koleżanka nie miała tylko z trzech albo dwóch przedmiotów szóstkę, reszta była strasznie naciągana i to było widać. Tak naprawdę niektorzy nauczyciele nie kryli się z tym, dlatego mam już takie uprzedzenie. Ale w tej sytuacji jaką przedstawiłaś to z pewnością mu się nalezało :)

      Usuń
    7. I takie sytuacje się zdarzają, nie powiem. Ja też mam uprzedzenie do naciągania, jedni się męczą, a drudzy słodzą nauczycielom i mają takie same wyniki ;_;

      Usuń
  4. U mnie też było długo zakończenie, a jeszcze śpiewałam w chórze. Średnią miałam najlepszą w klasach trzecich, a jeszcze może nawet w całej szkole :) Planuje wyjechać do Hiszpanii lub Chorwacji, ale nie wiem czy się uda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że się chwalicie to i ja też się pochwalę. Moja średnia nie była wysoka (4,7), bo ja nie bawię się w ten wyścig szczurów. Skupiłem się bardziej na przedmiotach wiodących, czyli chemia, biologia, fizyka z których mam piąteczki a do tego matma, angielski i polski, reszta poszła w odstawkę :)
    Dość o szkole i ja również chcę Wam życzyć szczęśliwych wakacji i abście bawili się najlepiej jak tylko możecie :)
    Van_nessa11

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chemia, biologia? Ohoho, samo zło jak dla mnie! Angielski zawsze jest, był i będzie moim ukochanym przedmiotem /językiem, do tego cudowna nauczycielka, może za rok uda mi się w konkursie, zobaczymy, póki co piąte miejsce :) No i wzajemnie, wzajemnie, udanych wakacji! :D

      Usuń
    2. Chemie wielbię, biolę da się przeżyć, a fizę również polubiłam :) (bio-chem pozdrawia XD)
      Nie mam czegoś takiego, że bardziej skupiam się na jakimś przedmiocie. Staram się z każdego mieć jak najlepsze oceny. Choć udało mi się wyciągnąc na 5 z historii i wosu, gdzie moje przedmioty główne to biologia, chemia i fizyka, a miałam z tych przedmiotów czwórki (jak ja się tu znalazłam XD).

      Usuń
  6. Moje zakończenie roku - tragedia. Wszyscy we łzach, bo opuszczają szkołę, spazmów jakichś dostali, i to zawodzenie.. Jako osoba, która nie płakała, zostałam ochrzczona Niewrażliwą i Grubiańską. Bardzo miłe to, szczególnie przed wakacjami. Miałam wysoką średnią, bo aż 5.2.
    Co do samych wakacji, to nie przepadam, bo słońce, a jak się chce być bladą, to nie pomaga.
    Najchętniej bym siedziała w bloku i przeglądała internety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A którą klasę skończyłaś? :)
      A ja własnie marzę o słońcu, o dużej ilości słońca, bo jak na razie pogoda u mnie jest nijaka i jednego jest słońce, pomimo tego nie za ciepło, bo tylko około 20 stopni, a drugiego dnia już deszcz pada -.-

      Usuń
    2. Co kto lubi :) Ja też nie jestem zbytnio wrażliwa, a gimnazjum opuszczam za rok. Ciekawe jak to będzie, już namawiają nas do myślenia o kolejnej szkole i "przyszłości". Jak ja nienawidzę takiego bezsensownego planowania, nawet nie wiadomo czy zdam, hahaha :D

      Usuń
  7. Zakończenie, jak zakończenie. Świadectwo odebrane, średnia 4.56 jak dla mnie idealna, jestem zadowolona :) Jednak wciąż nie mogę uwierzyć, że mam 4 z matematyki, gdzie na te półrocze miałam prawie same trójki, zdarzyła się jedna piątka, dwie czwórki chyba XD Jednak ze średniej ważonej wyszło piękne 4! Byłam w szoku :D
    Po zakończeniu wybraliśmy sie na pizze/frytki/makaron - kto co lubi XD Porobiliśmy sobie 'słitki', poszwędzaliśmy się i wróciłam do domu około 13 :)
    Planów na wakacje żadnych nie mam, a szkoda, bo czuję, że całe wakacje przesiedzę w domu, bo nie mam nawet z kim się przejść, a mam tyle znajomych, a szkoda... Przejadę się chyba zaraz do cioci na rowerze XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię tego, gdy ktoś mówi mi: "uczysz się nie na swoje możliwości", naprawdę tego nienawidzę. Jeżeli będę chciała - okej, mogę się uczyć, ale jeśli coś mnie niezbyt interesuje... sorka, choćbym spędziła godzinę nad książką i tak wkrótce wszystko wyleci mi z głowy. Ja od razu po zakończeniu poszłam w świetnym humorze do domu, bo było ciekawie i śmiesznie, nie powiem :D

      Usuń
    2. Bo jednak uczymy się dla siebie, nie dla kogoś i tak naprawdę, jeżeli te oceny nie są straszne to nauczyciel nie powinien niewiadomo jak 'zmuszać' do nauki. (no bo wiadomo jak ktoś się w ogóle nie uczy i ma same jedynki, to trzeba zareagować, a trzeba przyznać, że srednia ponad 3.5 nie jest zła!)

      Ja również miałam świetny humor, ale taki wypad te dobrze mi zrobił, bo tak to zanudziłabym się na śmierc!

      Usuń
    3. Dokładnie, dobrze mówisz, w pełni popieram Twoje zdanie :)

      Usuń
    4. Oceny są takie nieobiektywne czasem...
      Hmm, całe gimnazjum jakoś specjalnie się nie uczyłam, a miałam kolejno 4,5; 4,8 i w 3 klasie 5,35 xD
      Z liceum nie ma się co o chwalić, bo liczy się matura.
      Czasem te oceny wynikają po prostu z tego, co sobie nauczyciel ubzdurał.

      Usuń
  8. U nas było mnóstwo łez, bo klasa się rozstaje po 9 latach. Jedna dziewczyna upiekła ciasto, bo jej przyjaciółka (też z naszej klasy) ma jutro urodziny, więc śpiewaliśmy sto lat i jedliśmy. Potem wszyscy się przytulali - chyba nigdy nie przytulałam tylu osób, a już z pewnością nie chłopaków xD Następnie wszyscy udali się do szkół złożyć podania, ale było o tyle fajnie, że sie zgadaliśmy i Ci co zgłaszają do tych samych szkół, jechali razem. Więc w lo byłyśmy z przyjaciółką i kolegami.
    Mamy dużo planów - 1 tyg. nad morzem, 11 dni obozu w Grecji (w tym Ateny i Meteory, choć w tym 2 miejscu już byłyśmy, ale nic nie pamiętamy), 2 tyg. w Bieszczadach, będziemy też u dziadków i może udamy się do stolicy.
    Mamy nadzieję, że wszystkim dopisze zdrowie i będziemy się pilnować, bo Asia w poprzednie wakacje złamała śródstopie, a jeszcze wcześniej nabawiła się urazu kolana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, no i jesteśmy zadowolone, bo wywalczyłyśmy taką samą średnią - 5,50 :) Wczoraj jeszcze było nasze pożegnanie i oprócz dostania dyplomów, oglądaliśmy wspólne zdjęcia, rzucaliśmy 'symbolicznie' samolocikami. Była też taka niby gala, gdzie wygrywaliśmy pączki w złotej polewie. My dostałyśmy za 'Papużki Nierozłączki' :D
      Jeszcze co do planów - na pewno jezioro, które jest oddalone od naszego domu 5 minut rowerem (na naszym osiedlu są 2 jeziora i lasy, w tym kąpieliska). Już tak po wakacjach, w październiku jedziemy do Rzymu.

      Usuń
    2. To fajne miałyście zakończenie, ja nie zdążyłam się pożegnać z większością klasy ;c

      Usuń
    3. Wooow, Grecja, Rzym, ile podróży! No naprawdę, zazdroszczę. Chciałabym kiedyś gdzieś wyjechać, ale za bardzo nie mam z kim i do kogo, a hoteli nie lubię :c

      Usuń
    4. Tak, liceum. Nie wiemy, czy sie cieszyc, czy nie...

      Ah, hoteli tez nie lubimy. A najbardziej poscieli hotelowych, fuj! Niestety, nie mozna miec znajomych na calym swiecie, wiec staramy sie nie wybrzydzac ;) Do Grecji jedziemy na oboz, bo w domu jest remont i rodzice nie moga ciagle wyjezdzac. Ogolem wolimy z nimi jezdzic, ale wybiera sie z nami najblizsza przyjaciolka i kolezanka z Wawy i powinno byc milo ;) W zeszlym roku bylysmy z rodzicami, ciocia, ta sama przyjaciolka i jej bratem (ciacho!), i jej rodzicami u naszych znajomych nad Lazurowym Wybrzezem. Mieszkaja w wielkiej posiadlosci z basenem i widokiem na cale miasteczko. Zwiedzalismy cala okolice (min. kanion Verdon), Monte Carlo, Awinion, Marsylie itd. Bylo suuuper :)
      Teraz do kolejnego piatku czekamy na wyniki rekrutacji, wiec jestesmy w domku. Mama ma wolne i wybieramy sie do kina, ale liczylysmy tez na wypady z przyjaciolka nad jezioro... Szkoda tylko, ze bardzo dlugo bylo u nas chlodno. Dzis dopiero bylo ladnie, oby tak zostalo!

      Domi, zadnych planow? :>

      Usuń
    5. Jak widzę takie plany, to aż smutno mi się robi, że ja nic nie mam zaplanowanego ;o

      Usuń
    6. Szkoda gadać... w porównaniu do Was :p Chyba wyjadę na wieś do babci, jeszcze nie wiem kiedy, zapewne okolice pierwszego tygodnia lipca, a wrócę jakoś w sierpniu. Niestety internetu tam nie ma, można przeżyć, jednak z bólem serca. Ostatnie wakacje spędziłam w identyczny sposób, i wiecie co? Było o wiele lepiej niż się zapowiadało :D Rano słyszę pianie koguta, słońce pięknie spogląda mi przez drewniane okienko, normalnie jak w bajce. Uroki wsi jednym słowem :)

      Usuń
    7. Glowa do gory Karolino! :D
      Mozna spacerowac, cwiczyc w domu, czytac, ogladac, jezdzic na rowerze, plywac, spac do 12, zarywac nocki haha.

      Wlasnie! Uroki wsi sa super :) Uwielbiamy jezdzic do dziadkow do malego miasteczka, ale u stryja wiejska atmosfera jest wieksza. Lipy, koguty, laki, pola, owoce, kury i kundelki - cudna atmosfera! Mamy nadzieje, ze uda Ci sie wypad, ale zaplanujesz cos na bloga :)

      Usuń
    8. Oczywiście, że zaplanuję. Muszę zająć się poszukiwaniem moich zastępczyń :D

      Usuń
    9. To super! Zyczmy powodzenia i jesli podczas naszych wyjazdow bedziemy mialy dostep do WiFi... To z pewnoscia bedziemy komentowaly ;)

      Usuń
  9. W tym roku skończyłam szóstą klasę. Oczywiście zaczęło się od 3 godzinnej części oficjalnej i artystycznej. Później dostaliśmy świadectwa i każdy poszedł w swoją stronę. Trochę głupio, bo byliśmy zżytą klasą i myślę, że powinniśmy się jakoś fajniej pożegnać. Potem poleciałam zanieść świadectwo do gimnazjum.
    Na wakacje wyjeżdżam już jutro, jadę nad morze, a pakowanie nawet nie zaczęte. Potem, jakoś tak na początku sierpnia na wieś do cioci, a na samym końcu to na co najbardziej czekam czyli Rzym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, czyli bedziesz w Rzymie przed nami! Musisz koniecznie powiedziec, jak bylo :)

      Usuń
    2. Wielkie rzymskie wakacje ;3
      Heh, z każdą kolejną klasą jakoś łatwiej było mi się rozstać, chociaż każda kolejna była coraz lepsza ;)
      Nowy początek, co? ;)
      A jaki profil klasy w gimnazjum wybrałaś?

      Usuń
    3. Boze, Wy macie gimnazja z profilami? xD

      Usuń
    4. Wybrałam profil językowy, w sumie to nic innego mi nie pasowało c;

      U nas w gimnazjum "profil" to nic innego, jak jedna godzina danego przedmiotu więcej. W moim przypadku to angielski.

      Usuń
    5. U mnie zrobili profilowane klasy od poprzedniego roku, więc się jeszcze nie załapałam. Moim zdaniem to głupota, skąd mam wiedzieć po podstawówce z jakiego przedmiotu jestem mocna, i w którym kierunku chcę iść? Bezsens.

      Usuń
    6. No to udanej podróży życzę! :)
      U mnie w gimnazjum jest tylko profil sportowy, a reszta to ogólne (ja oczywiście jestem w ogólnym). Chciałabym jakiś językowy czy coś, ale to nierealne - może i lepiej? Mam wrażenie, że nie znam jeszcze podstaw niektórych przedmiotów, dopiero po tym mogłabym się "rozwijać" w możliwie najlepszym dla mnie kierunku. Jednak godzinka angielskiego nie byłaby przeszkodą :D

      Usuń
    7. U nas w miescie jest tylko jedno gimnazjum z przedmiotami po angielsku i niemiecku. I jedno liceum hahah.

      Usuń
    8. Dla mnie również głupotą jest tworzenie gimnazjum profilowanych. Czy rekrutacja wtedy przebiega tak samo jak do liceum? Jeśli tak, to już w tak młodym wieku dzieci naraża się na taki stres. Niedomyślenia!

      Usuń
    9. U nas te "profile" polegały właśnie na dodatkowej godzinie danego przedmiotu xD
      Wiesz, Karolino, z gimnazjami jest o tyle dobrze, że są rejonowe, więc nie trzeba wiele, żeby się dostać. Jeśli ma się w rejonie kiepskie gimnazjum, to wtedy trzeba się starać.
      U nas jest tak, że moje gimnazjum ( do którego poszłam, bo rejonowe, mam do niego 2 minuty drogi i poza tym jest dobre) jest najlepszym w całej okolicy, czyli w sumie w 2 dość zaludnionych dzielnicach, Włochach i Ursusie. Reszta gimnazjów przedstawia naprawdę niski poziom, aż strach przechodzić obok....
      Ludzie tak się wycwanili, że mieszkając gdzieś dalej meldują zawczasu (co najmniej pół roku wcześniej chyba) swoje dziecko i siebie np: u znajomych mieszkających w rejonie mojego gimnazjum, żeby ich dziecko bez problemu się dostało....

      Usuń
    10. Ja w moim mieście mam jedno gimnazjum, ale nie narzekam. Poziom jest bardzo wysoki, tak jak mówiłam, max średniej to 5,13 (nie stawiają szóstek oprócz dwóch przedmiotów). Tegoroczne egzaminy gimnazjalne poszły u nas świetnie - wyniki szkolne były o wiele lepsze niż średnia krajowa! Przykładowo z angielskiego mieliśmy 4,1 punktu więcej. Nie wiem tylko gdzie pójdę dalej, mam do wyboru jakoś ok. 5 szkół.

      Usuń
  10. Zakończenie miałam już 25 maja, ale dziś odbieraliśmy wyniki matur xD Idę to później kulturalnie opijać z przyjaciółką. Powiem tyle, że Potop mnie nie zatopił, bo miałam 70% z tego cholernego polskiego, co jest niezłym wynikiem na tle reszty ;p Poprawin w sierpniu nie będzie.
    Ogólnie na wakacje szukam pracy, coby "na waciki" zarobić ;) W sierpniu jadę do przyjaciółki poznanej na Stardoll, z którą pisze już ponad 4 lata i którą oprowadzałam w ferie po Wawie. Z 2 tygodnie temu byłam z ludźmi z klasy w Toruniu na 3 dni. Tak to czytam książki czy czasem gdzieś wychodzę z przyjaciółmi. Muszę wybrać się kiedyś wieczorem na naszą nadwiślańską, praską plażę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, przyjaźń wirtualna przekłada się na real, chciałabym! :D To naprawdę ciekawie się zapowiada, ogólnie przyjaźnie internetowe, nie tylko te ze Stardoll. Może być wielka, pozytywna niespodzianka albo rozczarowanie.

      Usuń
    2. Dzisiaj właśnie o tym myślałam, jak to by było spotkać się z kimś ze stardoll, haha :D

      Usuń
    3. Akurat to dla mnie była bardzo pozytywna niespodzianka ;)
      Hihi, w naszym starym klubie na stardoll też jakoś planujemy spotkanie, ale nie wiadomo jeszcze kiedy tak naprawdę xD Na razie to takie lekkie aluzje.

      Usuń
  11. Mam kiepską średnią haha, nie jestem zadowolona :p
    Nie umiem w ogóle się zebrać w sobie i zrobić stylizacji, zmotywujcie mnie jakoś! Leżę i objadam się czereśniami od dziadka zamiast zrobić coś produktywnego :/

    Ja jadę na kolonie do Chorwacji ostatniego dnia lipca i wracam 10 sierpnia :) A tak to będę trenowała siatkówkę i pływanie caaałe wakacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio jadłam czeresnie i znalazłam robaka :x

      Usuń
    2. Udanego wyjazdu! :) Wrzuć na luz, a wena przyjdzie sama, zobaczysz! Nic na siłę :D

      Usuń
    3. Też nie mam weny ;/
      Nawet nie wiem, co robić w takich sytuacjach, wena sama przychodzi i odchodzi.
      Może jakaś dobra muzyka Tobie pomoże?

      Usuń
    4. Haha, u nas w ogrodku sa sliczne dwie sredniej wielkosci czeresnie - maja piekne i duze owoce, ale w kazdym po 3 robaczki minimum :c

      Nam na sd pomagaja nowe ciuchy w szafie xd

      Usuń
  12. Moje wakacje zapowiadają się nudne, ale chciałabym coś przeczytać.
    POLECACIE JAKIEŚ CIEKAWE KSIĄŻKI?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja planuję przeczytać grę Endera, podobno świetna fantastyka :)

      Usuń
    2. Ah, swietne pytanie c;
      Bardzo polecamy:
      - ,,Króla Kruków"
      - ,,Tygrysi księżyc"
      Podobno ,,Zimowa opowiesc" jest super, ale kupilysmy i jeszcze nie czytalysmy :c
      Jakie gatunki lubisz?

      Usuń
    3. Ostatnio dałam się przekonać do przeczytania współczesnej, młodzieżowej książki, a właściwie trzech, bo to seria. Byłam pozytywnie zaskoczona, bo naprawdę dobrze sie czytało i miało sens. Otóż w podanej kolejności: "Dotyk Julii", "Sekret Julii", "Dar Julii", a ich autorem jest Mafi Tahereh. Możesz na początku wkurzać się na bohaterkę, ale powiem tyle, że jest ona postacią dynamiczną i mimo niechęci warto przeczytać serię do końca. Nie wiem, ile ma stron wersja papierowa, bo czytałam na Pocketbooku, ale chyba w PDFie to było ok. 260 stron A4, w każdym razie szybko się czytało.

      Poza tym klasyka i moja ulubiona książka-"I nie było już nikogo" Agathy Christie. Sherlocka zawsze i wszędzie mogę polecać, z powieści najlepszy moim zdaniem jest "Pies Baskerville'ów".

      Usuń
    4. też bardzo lubię 10 małych murzynków :D

      Usuń
    5. ja również, inne dzieła Agathy też. :)

      Usuń
  13. Jestem strasznie wymęczona tym rokiem szkolnym. Udało mi się skończyć 1 LO ze średnią 5,06 :) A jeszcze w połowie maja wynosiła 4,8 moja mama twierdziła, że nie jestem w stanie jej poprawić, a jednak, ostra praca i cel osiągnięty, satysfakcja też jest!
    Plany na wakacje? Nie zwalniam tempa, mam zamiar iść do pracy. Oprócz tego spędzę na opiece nad siostrą, czyli zero wypoczynku... może uda mi się gdzieś kiedyś z koleżankami spotkać... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wysoko, i to w średniej szkole, gratuluję! :)
      W takim razie powodzenia w pracy i opiece, wszędzie można znaleźć pozytywy, tego się trzymaj :D

      Usuń