Witajcie!
Nazywam się Faleczka i będę na tym blogu prowadziła dział Historia Sklepów, w którym po kolei będę Wam opowiadać o dawnych sklepach na Stardoll. Mam nadzieję, że moje posty będą się Wam podobać.
A teraz, nie przedłużając, zapraszam Was do czytania.
Ponieważ jednym z ostatnich sklepów omawianych w tym dziale przez moją poprzedniczkę był Sonia Rykiel Tribute, który gościł w Starplazie latem 2010 roku, postanowiłam mój pierwszy artykuł poświęcić sklepowi Rykiel Enfant.
Sklep ten pojawił się na Stardoll w październiku 2012 roku w ramach szerszego projektu, jakim była obecność Londyńskiego sklepu Harrods na Stardoll tamtej jesieni. W Harrods pojawiały się kolekcje dziecięce znanych projektantów, tak samo też było w przypadku Rykiel Enfant. Była to nowość, gdyż do tej pory ubrania na Stardoll były kopiami ubrań dla dorosłych, tak również jest dziś.
Pod tym linkiem - klik - znajdziecie wideo reklamujące sklep Harrods na Stardoll, zamieszczone na Stardollowym kanale Youtube.
Ubrania z mini-kolekcji Rykiel Enfant były wzorowane na kolekcji tej marki na jesień-zimę 2012-2013.
Tak wyglądał sklep na stardoll:
Zaś tak prezentuje się realna kolekcja Rykiel Enfant:
Na już niestety nieaktywnym blogu miss-of-stardoll udało mi się znaleźć porównanie ubrań ze Stardoll z tymi z realnej kolekcji Rykiel Enfant:
Jak widać Stardoll dość dokładnie odwzorował ubrania, z dużą dbałością o szczegóły. Niestety, po wzorach widać moim zdaniem, że są to ubrania projektowane z myślą o dzieciach, które na lalkach przedstawiających dorosłe kobiety wyglądają nie do końca udanie.
Sklep ogólnie zebrał dość spolaryzowane opinie. Jednym ubrania się podobały, bo są kolorowe i wesołe, z kolei inni twierdzili, iż są za drogie (ceny wahały się od 15 do 27SD), a niektórzy projektanci Stardesign robią lepsze projekty. Kolekcji zarzucano również brak jakichkolwiek dodatków, a więc torebek i butów, które mogłyby ułatwić tworzenie stylizacji.
Moim zdaniem posiadanie jednej-dwóch bluzek z tej kolekcji może dodać naszym szafom iskry optymizmu i bajkowości, ale nie jest to kolekcja którą zamierzam śledzić na bazaarze z zapartym tchem dopóki nie uzbieram wszystkich ubrań. Sama w okresie Harrods na Stardoll niestety nie grałam zbyt aktywnie, toteż nie posiadam żadnych ubrań z tej kolekcji.
Na koniec ciekawostka - na kilku zagranicznych blogach znalazłam stylizację z wykorzystaniem spódniczki z tej kolekcji autorstwa emo-niunia-:
Po kliknięciu na obrazek przeniesiecie się na stronę, na której znalazłam tę stylizację.
To już wszystko w dzisiejszym artykule. Co sądzicie o kolekcji Rykiel Enfant? Macie jakieś ubrania z tego sklepu? Uważacie je za przydatne?
Proszę również o szczere komentarze na temat artykułu, zwłaszcza krytyczne uwagi będą dla mnie bardzo cenne i ułatwią rozwijanie tego działu.
Przez kilka najbliższych tygodni będziemy omawiali sklepy Harrods na Stardoll, o którym chcielibyście przeczytać za tydzień?
Fajny artykuł, a sklep niestety okropny. Bardzo dobrze pamiętam całe Harrods - straszny niewypał.
OdpowiedzUsuńA za tydzień może Supertrash lub Chloe :-)
Harrods'a pamiętam, moim zdaniem porażka na all line. Tak to jest ze Stardollem♥
OdpowiedzUsuńmi również nie podoba się ten sklep, jak i sam pomysł- dla mnie bez sensu. jeżeli chodzi zaś o artykuł, to miło się czytało, podoba mi się, że tak dużo informacji o sklepie jest w nim zawarte.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kolekcja niezbyt mi przypadła do gustu. Mam może jedną spódniczkę.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się czyta, czekam na więcej. :) Pamiętam ten sklep, choć sama nie jestem jego fanką. Kiedyś miałam chrapkę na szorty, ale w rezultacie nie jestem ich posiadaczką.
OdpowiedzUsuńMam jedynie musztardowe szorty wygrane kiedyś w jakimś blogowym konkursie, a sklepu za dobrze nie pamiętam, bo wtedy, tak jak i Ty, mało grałam na SD. Świetny artykuł, ale to już Ci pisałam! :D
OdpowiedzUsuńMam chyba z 7 rzeczy i racja, pomysł wprowadzenia dziecięcych ciuszków na sd był kiepski, chociaż w tamtym czasie jakoś mnie ten cały harrods trochę rajcował, ale jak wszystko - moje zdanie zmieniło się z czasem. Chociaż jest kilka ciuchów, które mi się do tej pory podobają :) Dobrze napisany post, treściwy, bez jakichś nudnych i nic niewnoszących odniesień. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. W tamtym czasie tez nie byłam zbytnio aktywna na stardollu przez co nie mam nic z tej kolekcji. W sumie nie ma rzeczy, które szczególnie wpadły mi w oko, więc nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńpamiętam, pamiętam, ale wtedy byłam kompletnie niekasiasta bo nss.. w sumie i tak wszystko średnio mi się podobało, nie żałuję i nie szukam tych rzeczy po bazarkach :)
OdpowiedzUsuń