28.12.2013

Sylwester! + wyniki konkursiku

Cześć Wam!
Dzisiejszy post będzie dotyczył (jak sam tytuł mówi) sylwestra. Z początku chciałam pisać o tradycjach świątecznych itd., ale po rozmowie z Anią (która mi podsunęła ten pomysł :)) uznałam, że jednak wybiorę sylwestra, skoro Ona już o świętach coś napisała. Zapraszam do czytania! 


Sylwester - ostatni dzień roku w którym balujemy, świętujemy i wydajemy masę pieniędzy na fajerwerki. Dzień,
a właściwie noc z 31 grudnia na 1 stycznia w którą życzymy sobie wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku, zdrowia, pomyślności i masę, masę szczęścia. W każdym domu* wyczekujemy co do sekundy, aż wybije 24:00 i stukamy się kieliszkami szampana. Balujemy, tańczymy, słuchamy głośnej muzyki, a Ci starsi upijają się i witają poranek 1 stycznia z mocnym kacem. Ale czy w Polsce zawsze tak było? Postanowiłam poszukać nieco informacji na ten temat i chcę się z Wami nimi podzielić.

Z tego co wyczytałam, kiedyś w Polskich domach Sylwestra nie świętowało się tak hucznie jak dziś. Tradycja związana z witaniem Nowego Roku przez głośne zabawy jest stosunkowo młoda, bo zaczęła się dopiero w XIX wieku i to tylko w bogatych domach. Dawniej ludzie nie wychodzili na żadne imprezy, ale siedzieli w domowym zaciszu wśród najbliższych, a świętowanie przypominało wigilię (z wyjątkiem dzielenia się opłatkiem i postu - obżerano się jak nigdy, również mięsem). Kiedy wreszcie wybiła godzina 24:00 ludzie trzaskali z bicza, aby przegonić stary rok.


Okej, skoro przedstawiłam już Wam jak dawniej wyglądał sylwester, to teraz może aktualne
zwyczaje, które nie są aż tak bardzo znane i możliwe, że nawet o nich nie wiedzieliście. :)

1. Spisywanie na kartkę wszystkich problemów na które się napotkaliśmy w tym roku i spalenie jej - symboliczne uwolnienie się od starych kłopotów.
2. Zadbany, piękny ubiór w sylwestra ma przynieść powodzenie na przyszły rok u płci przeciwnej.
3. Brak sprzątania w ostatni dzień - aby nie wykurzyć z domu szczęścia.
4. Wróżenie z gwiazd - upstrzone gwiazdami niebo symbolizuje pomyślny rok.
5. Zaopatrzenie lodówki i portfela "po pas" - powiedzenie "jaki Sylwester, taki cały przyszły rok".
6. Wróżenie z bąbelków szampana w kieliszku - duże bąbelki - zmiany, zaś małe - spokój i stabilizacja.
7. Nakręcanie zegara, otworzenie okien i drzwi po wybiciu północy - godne witanie nowego roku i żegnanie starego (wraz z nim wypraszamy wszystkie kłopoty i nieszczęścia).
8. Gdy kończy się stary rok trzeba być "na czysto" - długi muszą być pospłacane, zaległe sprawy wyjaśnione, a spory zakończone - dobrze wróży na kolejne dwanaście miesięcy.
9. Ozdobienie domu jemiołą - zapewnia powodzenie w różnych dziedzinach życia.
10. Wkładanie do portfela łuski wigilijnego karpia - zapewni nam, że nie ubędzie nam waluty. 
11. Wsypywanie przed balem do butów ziarnka maku - znów powodzenie u płci przeciwnej. :)

Ja nie wiem czy wierzyć w to wszystko - szczerze powiedziawszy aż do dziś nie interesowały
mnie zwyczaje sylwestrowe i o połowie z nich nie miałam pojęcia - ale dlaczego nie spróbować? 

No i już tak na sam koniec chcę Wam życzyć WSZYSTKIEGO dobrego w nowym roku, aby był o wiele, wiele lepszy od 2013, zdrówka, hajsu (hehe), każdemu kto nie ma jeszcze swojej drugiej połówki, to aby ją znalazł, miłości, abyście dużo czasu spędzali ze swoją rodziną, kto chce śnieg - śniegu, kto nie chce - nie śniegu, żebyście nie siedzieli tyle w internetach (straaaaszny zjadacz czasu) oraz żeby spełniły się Wasze
najskrytsze pragnienia i marzenia. Szczęśliwego Nowego Roku!

A Wy macie jakieś swoje tradycje sylwestrowe? 
Jak spędzacie ten dzień? 
Jestem ciekawa, napiszcie koniecznie :)
* chyba w każdym.

- Wyniki konkursu na stylizację -
Na wstępie bardzo dziękuję za taką liczbę prac (22!). Niestety nie mogę nagrodzić każdego z Was i powiem szczerze, że miałam problem z wybraniem zwycięzców, bo jestem strasznie, ale to straaasznie niezdecydowana jeżeli chodzi o stylizacje. Zwycięzców proszę o zgłoszenie się do mojej księgi gości w ciągu
24 godzin - inaczej nagrody przepadną.

1. Spódniczka LE + prezent niespodzianka - Aleksandra0308, chętnie bym się tak ubrała
(z wyjątkiem kokardki na włosach - ale to zawsze można zastąpić czymś innym, nie?). Praca tutaj.

2. Spódniczka Hot Buys + 10 Stardollarów - Asiniek.xD. Praca tutaj.

3. I miejsce 3, którego miało nie być, ale jednak jest! :) - 888kamila - 15 Stardollarów, praca tutaj.

29 komentarzy:

  1. W sylwestra jestem w domu z rodziną.
    Gratuluję dziewczynom, lecz dałaś zły link do pracy 888kamili.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja nawet tych tradycji nie znałam, nic.
    Sylwester jak sylwester, szału jak dla mnie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to tam nie wierzę w takie zabobony (wszystkie te zwyczaje), ale artykuł fajny.
    Szkoda, że tak szybko, bo mogłaś go zaplanowac na 31 grudnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tych tradycjach :0
    Za to moja matula co rok utrzymuje: moneta w majtkach do witania nowego roku musi być! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny artykuł.
    A miałam się zgłosić. :C

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie spotkałam się z tymi zwyczajami ,ale teraz będę przynajmniej wiedzieć więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam o tych zwyczajach. Artykuł jest ok. Gratuluję. ( :

    OdpowiedzUsuń
  8. Artykuł bardzo ciekawy. W sylwestra idę do koleżanki albo siedzę w domu, jeszcze nie wiem, ale nie mogę sie doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam o takich zwyczajach (nie o wszystkich w każdym razie), ciekawe. :3

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja tam słyszałam o kilku zwyczajach. :) Fajny artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja znam ponad połowę wymienionych przez Ciebie tradycji, ha :D Ale się do nich nie stosuję. Jak zwykle w Sylwestra siedzę w domu z rodziną, piję Piccolo i oglądam Polsat :3 No właśnie, a ty co planujesz? :> + Tobie również życzę szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja siedzę w domu i piję malutkie procenty z mamą :o
      Nuda :C

      Usuń
    2. Nie ma to jak sylwester z Polsatem :)

      Usuń
  12. Fajny post :) Ja siedzę w domu i oglądam fajerwerki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. O takich zwyczajach nie słyszałam :)

    Asinek.xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + źle napisałaś mój nick :D hah

      Usuń
    2. ŚWIETNIE XD Dzięki, że mówisz, przepraszam :C

      Usuń
  14. Słyszałam tylko powiedzenie. Kiedyś w portfelu taty znalazłam łuskę, teraz już wiem dlaczego tam była. :) Dziękuję za trzecie miejsce i gratuluję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie miałam w bucie ziarna maku w sylwestra.. to wyjaśnia czemu nie miałam chłopaka, haha.

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam tylko o kilku tych tradycjach; nie wierzę jednak w takie rzeczy ;) Ja w tym roku prawdopodobnie idę do koleżanki lub zostaję w domciu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku, teraz w sumie mogę urozmaicić mojego w tym roku kameralnego Sylwestra ( no chyba, że nagle tego dnia znowu trafimy na imprezę znajomych znajomych) :)
    Spalimy sobie z przyjaciółką kartki z problemami, ubierzemy się ładnie, z gwiazdami gorzej, bo w mieście mało ich widać ( ;c ), bąbelków nie będzie, bo nie chcemy mieszać, zegara nie ma jak u niej nakręcić, ale możemy otworzyć drzwi i okna ;) Mak chyba z makowca wydłubię co najwyżej xD
    Druga połówka mi nie jest tak potrzebna, wystarczy partner do poloneza ;)
    Poza tym dziękuję za życzenia i również życzę Ci miłego spędzenia ostatniego dnia tego roku i aby następny był jeszcze lepszy, niż ten.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojj.. Z tym Sylwestrem to dawniej było zupełnie inaczej, a właściwie go nie było. :D Za czasów pogan i wczesnych chrześcijan koniec roku był z dnia 24 na 25 grudnia (spostrzegawczy zorientują się, że wypadało to we współczesną Wigilię i pierwsze święto). Wtedy (tj. za czasów pogaństwa) ludzie mieli te swoje przesilenia i inne duperele.
    Przesądów popróbować można. ;)
    Prace śliczne *-*.. ;) Najbardziej podoba mi się stylizacja Kamili. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mhhh... Lapku, Picolo, zapro na Sylwestra :D

    Agatka_IS

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam o tych zwyczajach :) Na pewno któryś wykorzystam w tym roku ^^
    Ja w tym roku spędzam Sylwestra w domu :) Zawsze jak spędzam go z rodziną to o północy wychodzę z tatą na ulicę zapalić zimne ognie i popatrzeć na fajerwerki :D
    Dziękuję i nawzajem :33
    A pracę ładne, gratuluje ^^

    OdpowiedzUsuń